O warszawskich kruzach, organizowanych przez chłopaków z Buzzing Bugs słyszałam już wielokrotnie. Dwukrotnie się wybierałam, dotychczas z miernym skutkiem - ciągle coś mi wypadało. Ale tym razem nie odpuszczę i będę na bank. Bo od dawna już wiem, że warto.
Dziewiąta odsłona tej imprezy odbędzie się w najbliższą sobotę, 28 września. Start o godzinie 17.00. a wydarzenie tutaj.
No dobrze, ale co to w ogóle jest i z czym się to je? Kruz to luźne spotkanie miłośników klasycznej motoryzacji, głównie w amerykańskim stylu, ale nie tylko. To rewelacyjna okazja by poznać ludzi, pooglądać sprzęty i pobawić się w świetnym towarzystwie, czy zjeść pizzę z żuka; wieczorem przejechać się po mieście w ekipie podobnych sobie oszołomów, a docelowo wylądować na świetnym afterparty, tym razem w klubie 2koła, gdzie przy okazji odbędzie się koncert The Real Gone Tones. :)
Przyjechać może każdy i na każdej maszynie (jest tylko sugestia by młodsze samochody stawiać dalej). Poza starymi amerykańskimi samochodami zobaczymy zapewne słynnego zardzewiałego garbusa, VW Ogórki w pięknym stanie, radzieckie motocykle i masę sprzętu, którego nikt się nie spodziewa. Będzie co jeść i co pić, będzie loteria z ciekawymi fantami (plus jest taki, że każdy los wygrywa) no i najważniejszy punkt imprezy, czyli wspólny przejazd ulicami miasta.
A teraz trochę konkretów.
Saturday Night Cruise #9 rozpocznie się 28 września o godz. 17.00 na parkingu zakładów farmaceutycznych Polfa przy ulicy Aleksandra Fleminga na warszawskim Tarchominie. Do godz. 19.00 trwać będzie rozdawanie pakietów startowych, sprzedaż koszulek, sprzedaż losów na loterię, konsumpcja, integracja, innymi słowy po prostu impreza. O 19.00 wystartuje loteria, a koło 20.00 rozpocznie się jazda, która zakończy się jakąś godzinę później pod Pubem Motocyklowym 2koła, ul. Tunelowa 2.
Przyjdźcie! Ja będę. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz