czwartek, 14 sierpnia 2014

Diva Demolition

Diva Demolition (fb: tu, strona: tu) to australijski zespół grający rocka. Do niedawna nic o nim nie wiedziałam, ale wiecie, skoro już zagrałam w ich teledysku, to wypadało się zapoznać!

foto: Asia Jedlińska z Miasta Alternatywnego

A było to tak...

Nieco ponad rok temu napisał do mnie Łukasz Pytlik. Zapytał, czy nie chciałabym wziąć udziału w nagraniu teledysku. Że będzie w klimatach retro, a dodatkowo zrobiony w stylistyce amerykańskiego, pop-artowego komiksu. Jasne, że chciałam! Od dawna z resztą myślałam nad zorganizowaniem sesji fotograficznej w tym klimacie.

Spotkaliśmy się więc w zacnym gronie. Za scenariusz, reżyserię i postprodukcję odpowiadał właśnie Łukasz, charakteryzację stworzyła niezwykle zdolna Asia Jedlińska, z którą wcześniej zdarzało mi się pracować jako fotografką. Znacie ją z Fabryki Baniek i Miasta Alternatywnego. Naszymi włosami zajął się niezastąpiony Adam KrupińskiMystiqueDesigns, a wraz ze mną w filmie zagrali KameLea (która w końcu założyła fanpage na facebooku, polubiliście go już?) i Tom Tom San

foto: Asia Jedlińska z Miasta Alternatywnego
Zabawa w czasie kręcenia była przednia, pierwszy rzut oka na nakręcony materiał bardzo miły. A potem było bardzo dużo czekania. Teledysk został zgłoszony do jednego konkursu, stał się finalistą drugiego, by w końcu dotrzeć do Australii i zilustrować piosenkę "It's A Bit Strange".


Podoba się Wam? Mnie bardzo, ale wiadomo, że jestem nieobiektywna. :)

2 komentarze:

  1. Zosiu, czy jest coś, czego nie potrafisz? Jestem pod wielkim wrażeniem Twojego wszechstronnego talentu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem absolutnie pewna, że nie umiem robić na drutach ani sama złożyć silnika. I masy innych rzeczy. I piszę to oczywiście żeby odwrócić uwagę od pąsu, który wypłynął na moje policzki. Bardzo dziękuję za tak miłe słowa. :)

      Usuń